|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rose
Gość
|
Wysłany: Sob 13:02, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Orlaith napisał: | Bardzo ładnie z twojej strony robić zdjęcia obcym ludziom bez ich zgody. |
W sumie racja.
Mi chyba też robiła :P ale jestem zbyt miłą ^^ (tak tak i skromną) osobą by coś komuś powiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Iria
Gość
|
Wysłany: Sob 23:29, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zrobiłam Ci Rose zdjęcia... nie ma się do czego u Ciebie przyczepić :) Chyba, że z zazdrości i uwiecznienia Twojego piekna :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rose
Gość
|
Wysłany: Nie 5:46, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Piękna ? Haha prosze cię xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paprika
zgyarunizowana

Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 6:24, 14 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiecie czego mi brakuje na ulicach? Tego, żeby Polki jakoś odznaczały się na tle innych narodowości. Żeby ludzie np wykorzystywali ludowe elementy w swoich strojach, chodzi mi o coś w stylu: kiecki w rustykalne wzory, dużo warkoczy, czerwone korale, regionalna biżu hand made, wiecie o co chodzi. Takich ciuchów nie ma w sklepach. W Oslo widać na ulicach nordycki styl - zajebiście to wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ma-chan
Gość
|
Wysłany: Pią 11:01, 14 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Paprika napisał: | Wiecie czego mi brakuje na ulicach? Tego, żeby Polki jakoś odznaczały się na tle innych narodowości. Żeby ludzie np wykorzystywali ludowe elementy w swoich strojach, chodzi mi o coś w stylu: kiecki w rustykalne wzory, dużo warkoczy, czerwone korale, regionalna biżu hand made, wiecie o co chodzi. Takich ciuchów nie ma w sklepach. W Oslo widać na ulicach nordycki styl - zajebiście to wygląda. |
W takiej sytuacji bym musiała strasznie odstawać od reszty, bo nienawidzę, ludowych strojów, czerwonych korali, a szczególnie wzorów na tych strojach. :P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rose
Gość
|
Wysłany: Pią 13:37, 14 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No nie każdy lubi takie rzeczy i nie każdy czułby się dobrze w takim stroju.
Ja dzisiaj zobaczyłam dziewczynę w spodniach od pidżamy. Dla niej pewnie to były pumpy, alladynki czy inna modna okropność, ale te spodnie krojem i w dodatku pidżamowym wzorem wyglądają jak śpioszki niemowlaka. Każdy ma swój gust i może nosić co chce ale szkoda że ładne młode dziewczyny zakładają kilka rozmiarów większe gacie które wiszą na nich jakby zdjęły je z puszystej pani i wyglądają jakby dopiero wstały z łóżka, narobiły w pieluche i wyszly na miasto :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chinatsu
i love gyaru

Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stade
|
Wysłany: Pią 19:21, 14 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
O Boże Rose żebyś widziała ile chłopaków w Niemczech z tymi spodaniami z tym cholernym kroczem chodzą. Według mnie to okropnie, już o wiele lepsze są rurki od czegoś takiego... Ostatnio jednemu spadły spodnie prawie :P. Co do oryginalności na ulicach w Polsce jej prawie wręcz nie widziałam, a jak coś to rzadko (Wrocław). W Niemczech mieszkam w małym miasteczku, ale niedawno był konwent lolit i było ich ponad 20, więc to już jest jakaś liczba. Ostatnio byłam w Heide Parku (największe wesołe miasteczko w Niemczech) i spodziewałam się zobaczyć wiele oryginalnych ludzi... Zawiodłam się. Ale widziałam chociaż jedną dziewczynę z sukienką z Liz Lisy. Więc Polska nie jest jedynym krajem bez oryginalności na ulicach, niby w Niemczech jest większa toleranacja, ale jakoś więkoszość lata w tych typowych "stylówkach" (rurki + t-shirt + bluzka + grzywka na bok).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paprika
zgyarunizowana

Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 10:16, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Z tymi ludowymi szmatkami to był przykład. W Indiach chodzi się w lejących, kolorowych kiecach, Paryż kojarzony jest z elegancją, perłami, Japonia to kimono i gyaru. A Polska? Z Matką Boską mi się kojarzy ;)
Tak se gdybam.
Ale też mi się strasznie nie podoba, gdy młode laski zasłaniają się workowatymi ciuchami: jeansy, jakieś trampy i czarny sweterek :/ A co mnie jeszcze bardziej wkurza to to, że sama się tak ubierałam, gdy miałam 18 lat. Jakbym mogła sobie coś powiedzieć z tamtego czasu to właśnie coś dot.stroju, bo na zdjęciach wyglądam przygnębiająco ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|