Ulica i moda

Paprika

Byłam ostatnio w Edynburgu <chwalipięta> i miałam nadzieję, że ulice mnie zainspirują, że będą kolorowe, kobiety świetnie ubrane, bla bla bla. Trochę się zawiodłam biorąc pod uwagę fakt, że mają tam świetne marki (Primark, TopShop). Zauważyłam, że kobetom nie odznaczają się gacie na spódnicach, a panowie wyglądają o niebo lepiej niż Polacy. Ale nie było na tyle ciekawych kreacji, żeby robić z tego coś jak style-arena.jp
Kilty są przeseksowne, a zawsze z nich się trochę naśmiewałam (facet w spódnicy hahaha)

Jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie na temat mody wielkich miast. Gdzie byłyście i jakie jest Wasze zdaniena temat ubierających się tam ludzi? Czy Paryż jest faktycznie stolicą mody? Może któraś z Was była w NY? Mieszkacie w Kraku, Wrocku, Wawie. Jak się wg Was ubierają ludzie na ulicy? Jak wypadają Polki na tle innych krajów? Jestem ciekawa :)

Kasumii

Byłam w Paryżu rok temu w wakacje i byłam przygotowana na wspaniale poubieranych ludzi. a tu kupa... widziałam może ze 3 osoby jakoś modnie ubrane =.=

teddy

nie no ja wam powiem, że co jak co, ale krk ostatnimi czasy to jakieś zaplecze modowe, na rynku wręcz co chwila potykasz się (dosłownie!) o streetwearowców xd
rudno się dziwić, bo w Krakowie jest większość biur streetwearowych marek (the hive, urban flavours) a ja już tym trochę rzygam, bo ileż można spotykać panny z ajfonami, airmaxami czy jordanami na nogach, pięknych panów z snapbackami na głowie, a wszyscy wyglądają centralnie tak samo. trochę polotu i finezji, bo owszem, można wyglądać ładnie, ale również mieć w sobie ten pierwiastek indywidualności..

a tak poza tym to oczywiście są takie kwiatki jak paniusie w legginsach z których wypływa cudny tłuszczyk, panowie w adidaskach i garniturku,te wszystkie 'osiedlowe typki', które większość z nas widzi na codzień ;D

Paprika

Nie ukrywam, że jednym z powodów dla których chcę lecieć do Tokio, jest chęć zobaczenia na własne oczy fikuśnie ubranych ludzi, których oglądam na stronie Tokio Fashion. Trochę będę rozczarowana, jeśli będzie inaczej...

Mieliśmy teraz wysyp maturzystów. Jechałam pewnego dnia po moim mieście i normalnie co druga osoba była szałowo ubrana, zarówno dziewczyny jak i chłopaki. Elegancko, z gustem, każdy inaczej, w dobrej jakości, wypastowanych butach. Jedna laska miała neonowe, bardzo wysokie szpilki, szkoda, że nie umiała w nich chodzić...
Niby przeważał kolor czarny i biały, ale różnorodność strojów była naprawdę zauważalna. Jechałam chyba wtedy godzinę autobusem, jednak było na co popatrzeć :)

Orlaith

Z tego co wiem, w Tokio poza dzielnicami które koncentrują się na modzie i zakupach (Harajuku, shinbanshi, akihabara) ludzie wyglądają bardzo zwyczajnie i jednolicie. Wszakże to społeczeństwo mocno zuniformizowane, ze słabym poparciem dla indywidualności, a z mocną presją na jedność społeczeństwa.

suzy

Paprika@ ja podczas matur trochę się zaskoczyłam ale negatywnie: faceci w garniturach wyglądali spoko, strój dopasowany do okazji ok ale dziewczyny.. połowa chyba pomyliła wydarzenia i wyglądały okropnie.... niektóre wyglądały jakby szły do na zwykle lekcje tylko dodały biała koszulke, prawie w dresie albo odjebane jak na wesele. oczywiście nie wszystkie. a o szpilkach, w ktrych chodzić nie umieją już nie wspomne

Paprika

Co do Edynburga to siostra razem z koleżanką (obie tam mieszkają) założyły się, że koleżnka wyjdzie w piżamie do pobliskiego sklepu. Siostra obstawiała, że ta druga się nie odważy. No ale przegrała zakład. Podobno ludzie na Wyspach robią tak, że w stroju do spania idą do sklepu po mleko. Na tą koleżankę w piżamie nikt nie zwracał specjalnie uwagi. Wg mnie to już jeden ze szczytów lenistwa, a nie luzu i nie zwracania uwagi jak się jest ubranym, bo to nie jest najważniejsze w życiu.
Ciekawostka: [link widoczny dla zalogowanych]

Rose · Gość

Mieszkam w małym miasteczku gdzie czas zatrzymał się jakieś 10 lat temu. Spotkać tu kogoś modnie ubranego to jak znaleźć igłę w stogu siana. Wczoraj byłam w Olsztynie i zauważyłam wiele osób które ubierają się modnie, oryginalnie. Ale tak jest raczej w większości dużych miast. Ludzie tam nie boją się wyjść z własnym gustem do ludzi. Gdy mieszkałam w Londynie to tam też każdy ubierał się jak chce, aktualne trendy w modzie dla mało kogo ma znaczenie, aczkolwiek typowe Angielki ubierają się tragicznie.

Paprika

Swego czasu wkurzały mnie buty z ostrym czubkiem - wszystko było w szpic! I gdy chciałam sobie kupić baleriny z okrągłym nosem to dosłownie nie było takich w sklepie. Denerwuje mnie to, że jak coś jest modne to wszystkie sklepy niemal narzucają ten konkretny trend. Człowiek chciałby być oryginalny, ale nie za bardzo może.

Iria · Gość

No wiecie... na ulicy można każdego spotkać trendi :D Jak coś jest teraz modne to co druga osoba ma to samo (np galaxy, ombre, paski, asymetryczne rzeczy)/. Ogólnie fajne są takie ubrania, ale szkoda, że tylko w danym sezonie ktoś to nosi, nagle... bo wcześniej nie było modne to się nie podobało...

Tez byłam tego samego dnia co Rose w Olsztynie, ale w szpitalu dziecięcym...i też dostrzegłam kogoś modnego... btw, zwróćcie uwagę, że wszyscy się patrzą, hehehe:

[link widoczny dla zalogowanych]

musiałam zrobić zdjęcie...

Rose · Gość

Wszyscy patrzą chyba raczej dlatego że robisz zdjęcie.

A ta której robiłaś zdjęcie nie czepiała się ani nic ? :P

Iria · Gość

Nie wiedziałą, że robię zdjęcie, udawałam, że piszę wiadomośc...bez lampy i dźwięku. I wszyscy na nią patrzyli od samego jej wejścia...

Orlaith

Bardzo ładnie z twojej strony robić zdjęcia obcym ludziom bez ich zgody.

teddy

skoro taka uśmiechnięta, to chyba sie nie czepiała xd (a może to grymas?)

Lana

Niektórzy ludzie chyba naprawdę nie mają w domu lustra... co ta kobieta myślała wychodząc z domu to ja już nie chcę wnikać. :(