Kremy BB

teddy

hm, to chyba kupię ten z Eveline, bo zamierzalam ostatnio kupic z Maybelline, ale już większe zaufanie mam do tej pierwszej marki : D popytam sie jutro w mojej drogerii, najwyżej zamówię (:

KashiRose

[link widoczny dla zalogowanych] tutaj jest recenzja jak coś XD

Strzyga

Czy któraś z was próbowała już zrobić własny krem BB? Azjatycki Cukier napisała o tym naprawdę przydatny artykuł: <tu wstawię linka, jak przestanie mi je blokować, ale mam nadzieję, że większość z was albo go już czytała, albo wygoogluje ^^'>
Dla mnie ważne było to, żeby krem matowił, nadawał się do jasnej cery, nie był zbyt kryjący, nawilżał i nie dawał efektu "tłustej cery", który wywoływały u mnie testowane kremy BB (zwłaszcza srebrna Missha).
Użyłam w równych proporcjach:
- kremu na dzień z różanej serii Alterry - ok. 10zł w Rossmannie
- podkładu Cornsilk z Sally Hansen, odcień 003 Beach (odcień b. podobny do najjaśniejszych Healthy Mixów) - jakieś 8zł na allegro, nie widziałam go nigdzie stacjonarnie
- bazy silikonowej Cornsilk z Sally Hansen - ok. 7zł, również allegro
- kremu Babydream z filtrem 50+ - 14zł w Rossmannie

do tego odrobinka srebrnego cienia w kremie z Essence Crystalliced, odcień bodajże Ice Eyes Baby (kupiłam go, ponieważ jestem łajzą i nigdzie nie mogłam trafić na słynny rozświetlacz, ale ten cień świetnie sprawdza się w tej roli).

Całość mieszam i nakładam na twarz, czasami nakładam na to puder Babydream jako transparentny. Efekt? Krem BB idealnie dopasowany do moich potrzeb, z kosmetyków, z których każdy może zostać wykorzystany również w inny sposób, a które kosztowały grosze. Polecam ten sposób ^^

Chociaż zielony Lioelle Dollish wciąż tak ładnie zerka na mnie z ebaya T__T

Ka-chan

Ja miałam BB z Garniera, ale teraz mam z Maybelline i jestem z niego zadowolona, bardziej mi podpasował, bo nie mam po nim tłustej skóry, a po Garnierze miałam. Jedynie dodaje do niego bazę silikonową z Eveline i jest super. Robiłam tak zanim przeczytałam notkę na Azjatyckim Cukrze ;p

ika

wydaje mi się że post na azjatyckim cukrze nie był jakoś wielce odkrywczy, kiedyś sama zastanawiałam się nad czymś takim ale jednak bałam się coś takiego stworzyć i chyba dalej nie jestem do tego specjalnie przekonana...

ostatnio mocno zastanawiam się nad różowym albo ślimaczkowym skin79 albo jakimś ze skinfooda/misshy i w sumie to nie wiem jeszcze za jaki się zabrać : ///

Nana

Próbowałam tak zrobić, ale, niestety, nie mam rano czasu codziennie się tak bawić.
I tu pytanie do was, gal's.
Szukam nieco mocniejszego krycia koniecznie bez żółtych tonów. Jak myślicie nada się kremy z Holika Holika? Nigdy nic nie miałam z tej firmy... Zastanawiam się nad "Petit" ale nie mogę się zdecydować którą wersje ^^' A może kategorycznie odradzacie mi tą firmę. Podobno koreańskie kremy mają właśnie różowe tony, to prawda?

MissSasia

Z tych, które próbowałam największe krycie miało Lioele, może znajdziesz coś dla siebie tu : [link widoczny dla zalogowanych] ?

Nana

Przeglądałam cały ten blog już chyba z pięć razy, jednak ciężko mi się w nim połapać, zresztą często nie ma tego, czego bym chciała... A do Lioele przymierzą się od niedawna, chyba przesunę go w kolejce ^^

MissSasia

Znam jeszcze ten blog : [link widoczny dla zalogowanych] . Prowadząca zwraca uwagę na tony i ma chyba kilka recenzji Holiki.

Nana

Aly

Od 2 lat używam BB creamów i to co mogę polecić to z pewnością różowy SKIN79. Dopasowuje się do kolorytu skóry (jednak uważam, że jest i tak dla osób z raczej jasną karnacją) odrobinę matuje i ładnie kryje :)

Mój drugi faworyt to Missha perfect cover. Używam najjaśniejszego odcienia, który jest BARDZO BARDZO jasny. kryje, nawilża ale nie matuje, więc nie jest dla każdego.
Daje on efekt koreańskiego "glow", który w Polsce raczej nie jest pożądany (jednak puder matujący załatwia ten hm "problem" :)

Nigdy nie miałam większych problemów z cerą, jednak i tak zauważyłam (po dłuższym stosowaniu bbcreamów), że jej stan się poprawił :)

Jeszcze z innych koreańskich kosmetyków mogę polecić cudowny rozświetlacz Etude House ! ^_^

ika

Mashiro

Zużyłam w swojej karierze już trochę BB kremów i muszę przyznać, że moja "pierworodna" :D marka Skin79 najlepiej definiuje czym jest BB krem. Różowy Skin79 był moim pierwszym azjatyckim kosmetykiem i muszę przyznać, że poprawił mi skórę. Dziś przyszły do mnie znowu moje ukochane bebiszony: Różowiasty Hot Pink oraz Złociutki Vip Gold. Mam cerę mieszaną, tłustą w strefie T, suchą na policzkach i oba sprawują się u mnie dobrze, mimo że Vip Gold jest przeznaczony do cery suchej. Powiedziałabym, że Vip Gold nawet lepiej jakimś cudem mnie matuje. Jednak różowiasty jest bardziej trwały i jak idę do pracy na 12h to używam jego. Chyba, że moja skóra w danym dniu potrzebuje mocniejszego krycia to używam Vip Golda jako bazy pod podkład i dzięki temu później zaczynam się świecić :) Innymi słowy, jeśli masz blady ryjek jak ja to świat BB kremów będzie dla Ciebie rajem :)

Hanako

Ja używam od roku kremów bb :) mam w swojej kolekcji Elemong, Skinfood Mushroom multicare i polskiego Garniera który jest okropny :D bardzo polecam wam właśnie wymienionego wyżej Skinfooda bo jest bardzo wydajny 50ml starczyło mi na 7 miesięcy :) a kosztuje w granicach 60-100zł

Marugo

Też mam podkład krem BB, z Avon jest swietny, w sumie to (prawie) wszystkie kosmetyki do makijażu mam z Avon. Są świetne.