Kremy BB

Yuka

Ja używam Eveline dla jasnej karnacji.
Twarz mi się wygładza ;) Ale to tyle z plusów. Jest stanowczo za ciemny.

sakuragyaaruu

ja teraz używam Missha perfect cover i jestem zadowolona najmniej się świeci z tych kremów bb co miałam

ilovecandy

Ja już trochę używam kremów BB. Teraz mam SKIN79, VIP Gold Super Plus Beblesh Balm,z którego jestem bardzo,bardzo zadowolona i strasznie się cieszę,że go kupiłam.
xD Idealnie kryje niedoskonałości ,regeneruje skórę i długo się utrzymuje.
:)

shimei

Czytając, widzę że większość osób ma Hot Pink Skin79 - ja też go mam :).
Ładnie kryje i nie trzeba go używać dużo by zakrył niedoskonałości więc jest też bardzo wydajny no i nie świeci się także po nim skóra.
Wcześniej miałam (w sumie to nadal mam, bo nie skończyłam go ;) ) BB maybelline medium, jednak teraz jest odrobinkę za ciemny dla mojej karnacji (kupiłam go gdy miałam opaleniznę, teraz jednak pozostaję przy bladej skórze:D)

NyaAlice~

Też miałam różowego Skin79 ale jak dla mnie konieczny jest puder... Albo to moja cera, albo po prostu gust i aż taki glow mi nie odpowiada. Poza tym, nie widzę w nim wad. Może do niego wrócę, ale jak na razie zakochałam się w Revlonie.

ika

ja uwielbiam moją misshę perfect cover w odcieniu 13 ♥, ale ostatnio mocno zastanawiam się nad skin79 green, bo ma podobny kolor i ogólnie jak miałam orange to byłam z niego zadowolona, zwłaszcza przez ten efekt wygładzenia (ludzie aż rozpływali się nad moją cerą, a była w gorszym stanie niż teraz, a nie dostaję takich komplementów niestety...)
miał ktoś z nim do czynienia?

Lana

Zakup "kremu B.B." od Garniera to jedna z moich najgorszych kosmetycznych wpadek. Kupiłam go na wakacje, wersję dla skóry śniadej. Mój podkład jest ciężki i mocno kryjący, a moja twarz była wtedy bardzo słabo opalona i miałam nadzieję, że dzięki lekkiej konsystencji tego podkładu zdoła się opalić szybciej i bez efektu "raczka", który zawsze mi towarzyszy przy wystawieniu buzi na słońce. Niestety, jak większość kosmetyków z Garniera potwornie mnie zawiódł! Moja twarz po potraktowaniu tym specyfikiem była cała w pomarańczowo-brązowych plamach, dodatkowo całość po jakiejś godzinie w magiczny sposób znikała (a raczej spływała （￣□￣；）！！) z buzi. Jedna warstwa zapewniała minimalne krycie, a przy nałożeniu ich większej ilości wszystko się rolowało. Po kilku dniach walki zrezygnowałam z używania go, jak dla mnie kompletny niewypał kosmetyczny! ↓↓(;´п`)

shimei

[quote="NyaAlice~"]Też miałam różowego Skin79 ale jak dla mnie konieczny jest puder... Albo to moja cera, albo po prostu gust i aż taki glow mi nie odpowiada. [\quote]
Mysle, ze to cera bo u mnie w ogole sie nie swieci. Mialam tak samo z kremem BB kolezanki, ktora narzekala ze swieci sie jej cera po nim(i rzeczywiscie swiecila), a kiedy ja go nalozylam to nie bylo zadnego swiecnia wiec widocznie jestem chyba taka przesuszona xD