Nasz gyaru makeup

Rose · Gość

No ja też unikam słońca jak ognia, także jestem dość blada choć z natury mój kolor skóry jest dość ciemny, ale chciałabym być blada jak ściana :D

MadameChaos · Gość

Teddy, mam bardzo ciemne brwi i jasne kolory włosów wyglądają na mnie okropnie. Ale jeżeli Cię to pocieszy to kupuję za jakiś czas brązową perukę. XD

Lana

Hej, te soczewki są naprawdę niezłe! Jaki masz naturalny kolor oczu? Bo ja przy jasnym błękicie zawsze boję się brać tak mocno napigmentowanych żeby nie przypominać barbie zamiast gyaru. Ale makijaż jak na początki naprawdę niezły, masz talent kochana. ^-^
Teddy, też mi się wydaje że mogłaś stosować po prostu za długie rzęsy, bo prócz wydłużenia chodzi tu dużo bardziej o ich zagęszczenie. Polecam Ci ten sklep( [link widoczny dla zalogowanych] ) bo mają mega duży wybór, wszystkie są z naturalnego włosia, na przeźroczystym paseczku więc świetnie wtapiają się w naturalne, ogólnie wszystkim tutejszym gyaru polecam ten sklepik jeśli o rzesy chodzi <3

MadameChaos · Gość

Lana, dziękuję~ Teraz już idzie mi lepiej, wprawa czyni mistrza.
Oto mój naturalny kolor oczu: (Wybacz ale nie mam żadnego innego zdjęcia pod ręką gdzie dobrze widać moje oczy bez soczewek D: )

teddy

Lana, ślicznie dziękuję za ten sklep z rzęskami, jest niezły ! (: szkoda tylko, że 2 dyszki pójdą w plecy ;d no, ale bądźmy dobrej myśli !

MadameChaos, już nie mogę się doczekać Ciebie w brązie achhh : D poza tym, te soczewki są genialne : O przy twojej cerze faktycznie musisz wyglądać jak taka porcelanowa lalka !

Lana

Powiem Ci że ciężka sprawa z określeniem tego koloru, ale wydaje mi się że mamy podobne tęczówki. Szaroniebieskie z lekkim brązowym pigmentem? Kurcze no, teraz to mi się lekko zielone wydają xDDD
I nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała że te soczewki też masz śliczne. Kurcze, na niewielu osobach takie mniej naturalne wzory wyglądają dobrze, zazdroszczę! Może kiedyś sama się skuszę na taką bardziej szaloną wersję.

Rose · Gość

Para za dwie dychy ? :shock: Ktoś poszalał. Jeśli przyklejałabym rzęsy raz od święta to ok warto kupić jakieś lepsze ale klejąc rzęsy codziennie i licząc że jedna para starcza na 2/3 tygodnie to inwestycja nie opłacalna :mrgreen:

MadameChaos · Gość

Lana, to taki ciemno zielony dziwny... XD

Princess, ja na przykład już wydałam tysiące na swoje rzęsy... XD

KashiRose

MadameChaos, jestem pod wrażeniem! Nigdy nie powiedziałabym, że one są namalowane kredką, już bardziej spodziewałabym się fotoszopa xD

Lana

Wiesz co, powiem Ci że te chińczykowate, plastikowe rzęsy za kilka złotych nawet na jednorazowe użycie się nie nadają, ciężko je wymodelować, strasznie drapią w powiekę i wyglądają naprawdę mega nienaturalnie i nie jest to ten zamierzony "nienaturalny" gyaru efekt, tylko tani i kiczowaty wygląd. Za te rzesy zapłacisz powiedzmy 20 złotych, załóżmy że wystarczą Ci na miesiąc to w przeliczeniu wychodzi jakieś 60 groszy za każde założenie. Jak dla mnie to opłacalna inwestycja.

MadameChaos · Gość

Lana, to zależy jaki model chińczykowych rzęs kupisz. Ja kupiłam kilka naprawdę fajnych.

Rose · Gość

Dokładnie to samo chciałam napisać co MadameChaos. Miałam okazję próbować rzęsy które kosztowały prawie 3 złote i były świetne! A miałam też okazję spróbować takie za 25 zł i były kiepskie. Osobiście uważam, że cena nie ma znaczenia. Za 2/3 złote można kupić świetne jak i kiepskie rzęsy, tak samo za 20 czy 25 zł można kupić dobre rzęsy jaki i kiepskie. Po prostu trzeba próbować.

MadameChaos · Gość

Ja wam nawet powiem, że kupiłam słynne Diamond Lash i jakością czy precyzją wykonania to one nie powaliły.

KashiRose

Popieram Princess! Ja mam akurat to szczęście, że póki co wszystkie moje tanie rzęsy są w porządku : D Chociaż fakt! Te kupione w Anglii od kumpeli są megaaa! A były podobno dość drogie xD

Lana

Czyli jest to możliwe, ale jakoś mam straszną awersję do takich niepewnych rzeczy i sama wolę kupić coś z czym wiem, że będę się czuła komfortowo niż coś niesprawdzonego. Każdy ma inne podejście do tego i je szanuję, z tym że osobiście wolę kupić coś droższego, ale lepszego jakościowo niż na odwrót i tyle. ;)