|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ma-chan
Gość
|
Wysłany: Nie 0:01, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Podstawowe w uszach i pępek, ale zrobie jeszcze 1 w uchu (jak lenistwo mi pozwoli), bo mam kilka kolczyków bez pary. : P Myślę tez o języku lub wardze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Nie 8:26, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ma-chan napisał: | Myślę tez o języku lub wardze. |
Polecam wargę, ładnie to wygląda tylko ja na drugi dzień jak piłam to ciekło mi po brodzie xD zero czucia ;D a warga opuchnięta jak po jakimś botoxie xD Teraz już jest ok :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ma-chan
Gość
|
Wysłany: Nie 11:30, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
I nic nie cieknie? xD Mam wrażenie, że w wardze nie będzie mi pasować. (TT^TT) Przynajmniej tak mi koleżanka powiedziała. (O.O) Trudno mi samej to ocenić. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
WithoutJam
new gyaru
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:01, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to też kwestia samego wyglądu/kształtu kolczyka. Dla mnie np. bardzo dużo pojedynczych kolczyków wygląda po prostu jak pryszcz :<'
No i jak już kolczyki w wardze, to też nie podobają mi się one u osób z małymi ustami. Ja uważam, że wyglądałabym z takimi okropnie x'D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iria
Gość
|
Wysłany: Nie 12:24, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie się nie podoba jak ktoś ma wielkie kolczyki w wardze...taką dużą kulkę, wygląda to dla mnie nieestetycznie u kobiety. Na początku nad wargą miałam najdłuższy pręt, jak się zagoiło całkowicie to zmieniłam na chyba 8mm, bo odstawał. No i mam małą kulkę z cyrkonią:)
A pod wargą wkurzał mnie cholernie, zaczepiałam zębami o wewnętrzny dysk przy jedzeniu:/ A nad to mam wysoko, że musiałabym paszczę na maksa otworzyć by zaczepić.
W języku fajna sprawa, szybko się goi, w ciągu 3 tygodni zagojony język. TYlko fakt, pierwszy tydzień język jest opuchnięty, twardy, rano jak wstałam to miałam odciśnięte po bokach żeby jak tak długo w jednej pozycji był. Nie sepleniłam. No i mam niestety krótkie wędzidełko, blisko czubka języka to mam lekko pod skosem kolczyk. A kiedyś miałam 2 w języku, mja głupota...teraz od góry wygląda u mnie jak mam luźny język jakby kiedyś kulka niby się wchłonęła, mam większą szczelinę. No i krótszy mam kolczyk:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Nie 13:28, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ma-chan aktualnie mam duży kolczyk (coś a la kółeczko, ale z zawieszką), gdyż czekam aż opuchlizna całkowicie zejdzie i wtedy założę "normalny" kolczyk, które swoją drogą właśnie idą do mnie pocztą :] Myślę że taki duży kolczyk jest najlepszym wyjściem na początek bo oglądałam zdjęcia w google wiele ludzi od razu po przebiciu zakładało ten typowy kolczyk do wargi a on jest za krótki gdy usta są jeszcze opuchnięte i tym samym może się wrosnąć w skóre a to może się źle skończyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ma-chan
Gość
|
Wysłany: Nie 13:44, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
RosePrincess przyłożyłam sobie do wargi kulkę od kolczyka w pępku (tę mniejszą) i stwierdzam, iż raczej mi nie pasuje :( A szkoda. Ale, jeśli bym robiła to na wakacji, lun od połowy czerwca, co chodzę do szkoły i bym miała kłopoty. Znaczy na praktykach, bo uczę się na cukiernika i w zakładzie nie wolno mi nosić kolczyków. A przynajmniej tych widocznych : D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Nie 13:56, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No ja zanim zrobiłam kolczyki to przez jakiś czas doklejałam sobie takie diamenciki (czy jak to się tam nazywa, wiele Gyaru i Lolit takie przykleja na twarz i włosy), chcialam po prostu zobaczyć jak bede wyglądać i czy nie bedzie mi przeszkadzać jak kątem oka bede widzieć jakieś świecidełko i stwierdziłam że na pewno chcę. Nie warto robić niczego pochopnie żeby potem nie żałować :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ma-chan
Gość
|
Wysłany: Nie 14:03, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z kolczykiem w pępku, nie była to pochopna decyzja, bo chciałam go od kilku lat, a teraz mam go już około 3 lata i dalej mi się podoba, dlatego z językiem i wargą się dokładnie zastanawiam. Bo, jednak jakiś ślad po tym zostanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Nie 14:07, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No mała dziurka może zostać, ale może się też zrosnąć.
Ja w pępku też bardzo chciałam i żałuje bo teraz został mi po nim ślad.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ma-chan
Gość
|
Wysłany: Nie 15:29, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja na razie go trzymam, na szczęście nic się z nim nie dzieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iria
Gość
|
Wysłany: Nie 21:10, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja po ciąży mam rozstęp nad pępkiem, akuratnie zaczyna się od miejsca, gdzie kolczyk jest...ale go nie widać prawie.
Nawet ta mała kulka od banana jest spora...kiedyś musiałam nosić, jak zgubiłam od labreta, tak to mam kulkę chyba 0,2mm. Na początku miałam chyba 15 czy 16mm, teraz 8mm. Pod wargą po wyjęciu zostało malutkie wgłębienie, w środku zagojone (po ponad roku czasu mi się znudził i wkurzał mnie też), wygląda po prostu jak...no jak otwarte pory są na skórze, nie widać. A w języku po wyjęciu w sumie nie widać, bo się z nim na wierzchu nie chodzi:)
W pępku goi się trochę długo - takie miejsce, siedząc zginamy się, brzuch się poci, ubranie zaczepia, miejsce po prostu, że brudzi się. Prawidłowo i książkowo to goi się do 6 miesięcy max, warga do 2-3 miesięcy tak jak i inne miejsca, język do 3 tyg. Może nam się wydawać, że jak nie boli, nic się nie sączy i w ogóle to już zagojone dużo szybciej, ale to nie prawda... Po 3 miesiącach najlepiej zmienić po raz pierwszy kolczyk (poza językiem, w języku po miesiącu lub dłużej).
No i najlepsze do gojenia i dbania o piercing jest woda destylowana. Spirytus wysusza (no polejcie sobie ranę spirytem...boli jak cholera), woda tleniona również! Maści stosuje się jeśli się naprawdę sączy i źle goi... a woda destylowana zmiękcza strupki, nie wolno ich drapać. Woda utleniona się pieni i no babrze to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Śro 18:56, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem zła :(
Dzisiaj doszły moje kolczyki. Nie dość że oba są w tym samym kolorze mimo iż poprosiłam o dwa różne (grrrrrr) to jeszcze jakieś takie krótkie :/ Jak zakładam to mnie ciśnie. Opuchlizny już nie mam więc nie wiem o co chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iria
Gość
|
Wysłany: Śro 22:56, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pisałam wcześniej, że po 3 miesiącach można wymieniać... mam najkrótszy kolczyk nad wargą i od środka minimalnie też dociśnięty jest, a na zewnątrz lekko odstaje. Musi się całkowicie warga zagoić by wymienić kolczyk, bo jeszcze coś w środku jest napuchnięte (kanał przekłucia), choć może się wydawać, że jest już ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Sob 16:36, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A no rzeczywiście. Zdjęłam kolczyk i czuć taką kulkę w środku. Pewnie jak ta opuchlizna zejdzie to kolczyk będzie dobry. Ale to jeszcze tyle czasu... -_-
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|