Reakcje rodziny i otoczenia

MadameChaos

Mnie kiedyś zaczepiły dwie babcie i zaczęły komplementować moje rzęsy, soczewki i NUDE usta. XD Aż mnie zatkało, że wiedzą co to jest nude. XD W każdym razie było to bardzo miłe, aż nabrałam wiary w to, że istnieją starsze kobiety które nie są wścibskimi moherowymi staruchami.
Zdarzyło mi się jeszcze jak czekałam w mieście aż NyaAlice dotrze na miejsce, że zaczepił mnie jakiś totalnie randomowy, starszy koleś, mało urodziwy niestety. XD Zaczął wypytywać czy jadę do pracy (to był wieczór a ja miałam makijaż jak av gyaru także... XDDDD), potem czy jadę na imprezę a potem zapytał czy chcę jego numer. Rzecz jasna odmówiłam ale wyglądało to dość komicznie bo ja byłam pewna siebie a on skitrany i nieśmiały. XD

Rose · Gość

Dzisiaj w sklepie Pani ekspedientka (na oko 30-pare lat) zapytała czy oglądam czasem Rozmowy W Toku. Odpowiedziałam, że czasem, na co ona że były tam dziewczyny które mają Japońskie style i od razu jej się ze mną skojarzyło. Powiedziała, że jest zachwycona taką czerwonowłosą dziewczyną (miała na myśli Anastazyię), że jest śliczna, itd. No i mówiła że ładny mam makijaż, że fajnie rzęsy, że kojarzy mnie jak w lato w sukienkach chodzę :)

Iria · Gość

A ja u fryzjerki na przeciwko dworka PKS rozmawiałam o Tobie Rose:) Mówiła, że bardzo jej się podoba to jak się ubierasz, włosy i w ogóle jesteś śliczna z tym różem, kokardkami, koronkami, falbankami^^

U mnie wychwalała wzrost, rzęsy (myślała, że przedłużane u kosmetyczki rzęsy), wielkość oczu, długośc i gęstość włosów, a także ich kolor (czerwono-czarne ombre:P)

Karin · Wysłany: Wto 13:39, 05 Mar 2013 Temat postu:

osobiście nie spotkałam się jeszcze z jakąś wrogością co mnie bardzo dziwi w naszym jakże nietolerancyjnym kraju
rodzina (zwłaszcza cześć damska) zachwycają się głównie rzęsami, moja 14-letnia siostra stwierdziła, że koniecznie muszę założyć fb, bo w końcu jestem ładna i "będę miała dużo lajków pod zdjęciami" (jej słowa) :D
koledzy, ludzie ze szkoły (szkoła męska) odbierają mój nowy wizerunek bardzo dobrze :) jedynie co to pytania w stylu czy chciało mi się znowu malować paznokcie w koty (hello kitty), ciesze sie wiekszym powodzeniem nawet ^^ ale sądzę, że to może wynikać z ogólnego uwielbiania dla anime i mangi w tym środowisku :D
"pchając się" w to myślałam, że ludzie będą źle reagować, spotkam się z krytyką i dziwnymi spojrzeniami, a tu zaskoczenie :)

Rose · Gość

Myślę że w większych miastach ludzie mają więcej tolerancji po prostu. Ja jak jestem u rodziny w jakimś większym mieście to nie jednokrotnie spotykam się z tym że jestem po prostu zignorowana na ulicy albo ludzie zaczepiają by powiedzieć że wyglądam fajnie, że to musi być japoński styl bo tak wygląda, więcej wiedzą. Natomiast tu gdzie mieszkam aktualnie (około 8 tys. mieszkańców), bez względu na to czy ubiore się w Sweet Hime czy Black Hime czy jako zwykła Gyaru (bo i tak mi się zdarza) to zawsze słysze "Barbie" ....

Karin · Wysłany: Wto 22:09, 05 Mar 2013 Temat postu:

co masz na myśli pisząc większe miasto? wątpię, że Tczew, otoczony przez same wsie, w którym mieszka niecałe 60 tys ludzi można nazwać większym miastem, albo po prostu jeszcze nie jestem na tyle "gyaru" żeby aż tak zwracali na mnie uwagę :D

Rose · Gość

Iria · Gość

Albo wieś co ma 37 domów...:P I w jednym domu np mieszka 12 osób (z czego 9 to dzieci rok po roku póki babce nie podwiązali jajników, a mają 3 pokoje...1 babci^^)

Rose · Gość

Iria haha, no są takie przypadki.
Kiedyś w tv oglądałam program o małżeństwie w wieku 60/70 lat i mają dwadzieścia-pare dzieci, najmłodsze miało kilka miesięcy. Niektórzy to mają na*ra*e w głowach, nie myślą czy będą mieli za co wyżywić i ubrać dzieci tylko lezą do wyra jakby mieli po 12 lat i nie mieli świadomości konsekwencji.

Iria · Gość

No u mnie to czysta patologia...alkoholicy i nieroby pierdzielone...
Bździli się po przystankach, w zakładzie rybnym! i gdzie się dało. Matka ma niecałe 40 lat, 2 zęby (jeden do otwierania piwa a drugi by ją bolał), zarost na twarzy, obleśne, sflaczałe ciało (i nosi legginsy czarne, a pod spodem zardzwiałe majtki) takie 3/4 to widać jej owłosione łydki... a mąż to normalnie playboy...ponoć x lat temu zrobił jakiejś babce na dworcu (chyba bezdomnej) dzieciaka w Warszawie:D:D:D Dostaja od pomocy społecznej wszystko....a ona dama, jak jej dzieci noszą ubrania ( i to takie porządne) to zamiast wyprać woli wywalić do kontenera, skoro nowe dostanie. Wołają na małżeństwo Romeo i Julia ^^

Rose · Gość

Oj patologia. Szkoda gadać o takich nawet. Takich osób jest pełno wokół.

gaijin_gal_mammy · Wysłany: Wto 23:22, 26 Mar 2013 Temat postu:

ja już nie mieszkam z rodzicami ale z mamą rozmawiam po 10-15 raz dziennie, puszczamy sobie jakieś zdjęcia przez fejsa i nie raz moje mama mi pisze "to jest takie kawaii". xD razem kupujemy ciuchy, przerabiamy je, robimy na drutach pandowe czapki. :P mój tata nie nadąża za mną bo co mnie widzi to jestem inaczej wystylizowana ale raczej stara się udawać, że on wcale tego nie zauważa. ;P mój chłopak z którym mieszkam nie ma nic przeciwko i nawet czasem mi mówi, że jestem urocza, męska spostrzegawczość. ^^ a co do ludzi na ulicy to najczęściej mają obiekcje do peruki i kolczyków a resztę olewają. :P

Rose · Gość

Wkurza mnie tekst ŁADNIE SIĘ UBIERASZ / ŁADNIE WYGLĄDASZ, ALE JA BYM SIĘ TAK NIE UBRAŁA o_O A co mnie to interesuje jak ty byś się ubrała a jak nie ?!?! A po za tym to chyba oczywiste że byś się tak nie ubrała skoro sie tak nie ubierasz. Ludzie mnie irytują.... :P

Patty Harley · Wysłany: Pią 16:45, 29 Mar 2013 Temat postu:

RosePrincess Jak Ty to zabawnie napisałaś :D hahahha padłam XD

Rose · Gość

No nie wiem czy to takie zabawne, czasem mi jakaś dziewczyna czy starsza kobieta tak powie, tylko po co? Co mnie interesuje czy ona by się tak ubrała? Ja sie tak ubieram i już.