Stereotyp Gyaru?

PanWieloryb

Hm, co sądzicie o Stereotypie gyaru, jako próżnej pustej kobiety - materialistki? Zetknęłyście się z tym? W końcu w jakimś sensie funkcjonuje w naszym społeczeństwie przekonanie że ładna i zadbana kobieta to głupia kobieta.

PINKU

Oczywiście że się zetknęłam!Nawet na mojej podstawie choć nie wiem czy jestem godna nazwać siebie gyaru?
Większość ludzi traktowało mnie jak głupiutką dziewczynkę ,która nie poradzi sobie w niczym.Czy posiadanie zadbanych paznokci, dobrego makijażu i miłość do różowych rzeczy może skłaniać społeczeństwo do takich stenotypów? Pewnie tak ale należy liczyć się też z osobowością człowieka.

A stereotyp gyaru ,pewnie łatwa dziewczyna która bierze kasę za wiecie same co,głupia (tylko w głowie jej pieniądze ,bez perspektyw),wulgarna.

to tylko niektóre...

Domii.

Ja osobiście nigdy się z tym stereotypem nie spotkałam, aczkolwiek spotkałam się ze stwierdzeniem, że gyaru mogą być tylko Japonki, tak jak ulzzang mogą być tylko Koreanki. :3

PanWieloryb

Prawda jest taka, że niestety nie każdy chce tą osobowość poznawać.
Btw, pamiętam że w jednym z programów Martyna Wojciechowska nazwała młodych japończyków "pokoleniem pasożytów" zresztą ostatnimi czasy słyszałam że nastawienie do "gyaru" zmieniło się i są one postrzegane właśnie jako łatwe dziewczyny.

Kasumii

Stereotyp gyaru? Głupiutka dziewczyna , nakładająca tone makijażu i wrzeszcząca na wszystko ,,kawaii!"

PanWieloryb

To chyba mentalność polaków, często podchodzimy do pewnych spraw agresywnie. Mówimy wprost, często nie myśląc jak nasza opinia wpłynie na innych, co ma swoje plusy i minusy. Moze własnie dlatego dla tylu polaków japońska moda jest wręcz śmieszna i przerysowana.

Kasumii

może. + my , Polacy nie jesteśmy przystosowani do takiej wolności wyrażania siebie za pomocą ubioru.
my tutaj mamy jakies granice normalności . trzeba uważać by się za bardzo nie wyróżniać , bo może to być pretekstem do wytykania palcami i niemiłych komentarzy. a to jest na porządku dziennym =___=

Coś mi jeszcze pryszło do głowy w związku o stereotypy gyaru ; rozpieszczona , sztuczna

KashiRose

Ja nie spotkałam się z żadnym stereotypem gyaru, ale to pewnie dlatego, że moi znajomi (ci mangowi i ci niemangowi) nie mają zielonego pojęcia, że istnieje coś takiego jak gyaru, a jak już się trafi jakaś osoba, która coś tam kojarzy to i tak o tym nie rozmawiamy, bo ma to daleko w nosie xD

Aiko_Chidori

Iria · Gość

Ja znam taki stereotyp, że Gyaru to jest jak Plastik (dla niektórych w wersji bez solary).
Smęt -_-

Nana

NyaAlice~

Spotkałam się, głupia, rozpieszczona dziewczynka, na dodatek pusta, bo mnóstwo czasu spędza nad makijażem i fryzurą.
A jak dla mnie to bzdura. Typowa gyaru powinna być pewna siebie, zdecydowana i powinna bronić swoich racji. Ja ją widzę jako silną kobietę (okej, dziewczynę), która wie czego chce i do tego dąży.

PINKU

A co ja mam powiedzieć jak nawet moje bliskie koleżanki czasem nie tolerowały mojego wyglądu mówiąc: Ty to zawsze musisz coś głupiego wymyślać albo jak ty wyglądasz!!.
ja znam jedną prawdę lepiej być nawet plastikiem niż człowiekiem bez wyglądu.
Jeśli się oczernia innych tylko dlatego że wyglądają inaczej jest się totalnym egoistą i nawet jeśli człowiek sam nie czułby się w ubraniach innych to musi się pogodzić że tej osobie one się podobają.Ja sama byłam kiedyś ignorantką ale wyrosłam(chociaż sama mam jeszcze prześwity tej ignorancji).

Ale liceum dało mi wiele do myślenia i czasem upadałam na twarz ze zdaniem nie chce mi się tam iść,choćby ze względu na mój ubiór który nie wszyscy tolerowali.Ale teraz wiem że to świadczyło tylko o braku ich kultury lub niskiej samoocenie.

I pamiętajcie dziewczyny ,jeśli ktoś sto razy gorzej wyglądający powie wam że źle wyglądacie dajcie mu kopa w dup i idźcie dalej z podniesioną głową.

NyaAlice~

Co więcej, jeśli ktokolwiek nawet teoretycznie lepiej wyglądający wam tak powie, też dajcie kopa! : D No, chyba, że jest to stylistka i chce działać na waszą korzyść, a nie komentować inność.

Inność jest fajna! Bycie plastikiem też jest fajne, ograniczając się do wyglądu oczywiście, bo między imidżem (zaszaleję : D) a osobowością często jest przepaść. I to fajne!

Kasumii

ja mam w szkole mnóstwo ,,plastików" a jednak da się z tymi dziewczynami normalnie porozmawiać. Wszędzie działają stereotypy. Wkurza mnie to niesamowicie.
Ale ze mnie też moi bliscy znajomi żartują że jestem sztuczna . Sęk w tym że to moi ~bliscy znajomi~ i wiem że wtedy żartują...jakoś nigdy nie spotkałam się z tym by na ulicy obca osoba mi powiedziała że wyglądam jak plastik. .Ale po cos te kosmetyki powstały , prawda? to że ktoś zakłada rzęsy i używa różu to nie znaczy że jest cały sztuczny...+na naszą niekorzyść działa jakaś moda na naturalność.co mnie też denerwuje.