Styl gyaru w szkole? Nie możliwe czy nie dorzeczne?

PrincessGirl

Macie jakieś spostrzeżenia na temat takiego stylu ubierania się do szkoły?
Ja tam jestem za, ale wiadomo Polskie szkoły yy...różnią się od Japońskich.
Odważyłybyście się?
Co o tym myślicie?

ika

w gimnazjum mogą chyba trochę źle na to patrzeć, ale w liceum myślę że nie byłoby problemu tylko to już jest kwestia odwagi i czy komuś chce się codziennie siedzieć przed lustrem i doklejać rzęsy XD

PanWieloryb

Jeśli chodzi o ubrania to oczywiście! Pseudo mundurek - za duży sweter, plisowana spódniczka i np. kokardka pod szyje~! Jeśli makijaż, hm może nie pełny - codziennie mogło by byc to nużące i jakoś nie umiem wyobrazić gyaru np ćwiczącej na wf w pełnym makijażu.

Nana

A masz w regulaminie szkoły coś odnośnie make up'u? Żeby potem kłopotów nie mieć.
U mnie w szkole nigdy(!) by nie przeszły sztuczne rzęsy i eyeliner... ubrania jak najbardziej, chyba że te bardziej ekstremalne style.

PrincessGirl

NyaAlice~

Masz trzynaście lat, tak? Czyli gimnazjum... Hm, jeśli chodzi o ubrania, nie widzę przeszkód, chyba, że to ma być Agejo, albo hime gyaru... XD Ale delikatne dodatki jak najbardziej. Tylko makijaż to już wyższy level, znając standardy szkół gimnazjalnych, nie polecam.

PrincessGirl

NyaAlice~

To zależy, jak patrzą na to w szkole. U mnie na przykład (kieeeedy to było, stara jestem) minimalizm był konieczny. Kolczyki tak, ale malutkie, biżuterię też ograniczyć do minimum. Ale przecież nie chodzi o to, by się obwiesić jak choinka, tylko odpowiednio dobrać dodatki, prawda?

KashiRose

Uważam dokładnie to samo co dziewczyny. Z ubraniami nie powinno być problemu, makijażu w gimnazjum nie polecam, chociaż gdybyś przykleiła tylko sztuczne rzęsy, które są w miarę naturalne, chyba nikt by Ci za to głowy nie urwał. Co do dodatków to zgadzam się z Alice XD

teddy

oooj, nie maluj się tak często jak jesteś taka młoda ! :3 bo cerę można sobie zniszczyć. ja tam zawsze gwizdałam na wszystkie przepisy i chodziłam do gimnazjum (dobra, chwalenie mode on: pod Wawelem 8DDDDD) z pandą pod oczami, a jak byłam zajawiona na styl decora to obwieszona tymi wszystkimi bibelotami XD zawsze mi sie dostawała bura od nauczycieli, ale grunt to oryginalność !
w liceum ostatnio totalnie przestałam się malować (kwestia lenistwa...) ale tak to chodziłam w full mejkapie, ale wiesz, tak naprawdę jeśli w szkole nie ma zadnej osoby która Ci się podoba to jakoś tracisz zapał do tego malowania się... XDDDDD

PrincessGirl

NyaAlice~

Oj, mnie ganiali za tusz do rzęs na górnych, więc sztuczne rzęsy wywołałyby armagedon... D:

Nana

PrincessGirl

A ja interesować się zaczęłam już jak miałam 12 lat, ale tam to w ogóle nic w szkole nie mogłam!
Chodziłam do prywatnej bo był b.dobry poziom angielskiego :(

NyaAlice~

Dobre pytanie, dlaczego. Ale szczerze mówiąc, mi się ten pomysł podoba. Jak w Japonii, szkoła to szkoła, ma swoje normy, a w weekend idźcie na Harajuku i się wyszalejcie. XD