Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haien hime
i love gyaru
Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:05, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Wlasciwie to na jakiej zasadzie dzialaja te maseczki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MadameChaos
Gość
|
Wysłany: Wto 22:12, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Rozjaśniają nasze buzie, likwidują przebarwienia nadając twarzy jednolity kolor. Dodatkowo wszelkie inne substancje powodują, że nasza skóra nie wygląda na chorowicie bladą. Wiadomo, że efekt nie jest natychmiastowy po jednej maseczce, trzeba je stosować 2-3 razy w tygodniu przez jakiś dłuższy czas ale moim zdaniem warto zadbać o skórę twarzy. Większość Azjatek bardzo dba o swoją cerę a efekty widać w ich opóźnionym starzeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mashiro
new gyaru
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:32, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Co do maseczek rozjaśniających polecam pomidorka z Tonymoly - Tomatox Whithening Mask. Cena na eBay w granicach 30-45zł, więc znośna. Faktycznie rozjaśnia cerę, w dodatku odżywia i zmniejsza widoczność porów. Oczywiście efekt nie jest trwały, za to natychmiastowy. Ja używam jej przed "wielkimi wyjściami",aby nadać cerze blasku. Chociaż muszę w końcu spróbować poużywać jej przez okres dwóch tygodni co dwa dni, może wtedy efekty będą bardziej spektakularne :).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yun
new gyaru
Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:12, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ja znalazłam na internecie takie oto receptury na domowe maseczki wybielajace:
Maseczka I
2 łyżki maki ziemniaczanej + kilka łyżek wody utlenionej (3%)
Nałożyć na oczyszczoną twarz. Po 15min zmyć ciepłą wodą a następnie nałożyć na twarz krem odżywczy.
Maseczka II
Składniki:
2 łyżki miodu
4 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
3 łyżeczki jogurtu naturalnego
1 białko jajka
Sposób przyrządzenia:
Połącz wszystkie składniki w misce i ubijaj aż masa zgęstnieje. Nałóż na uprzednio oczyszczoną, osuszoną skórę twarzy i pozostaw na 15 min. Następnie zmyj ciepłą wodą i nałóż nawilżający krem do twarzy.
Maseczka 3
Najzwyczajniejsze na świecie plastry ogórka. 15min i zdejmujemy.
Poza tym ostatnio przeczytałam ze jest jakiś nowy krem z bielendy intensywnie wybielający. Wie ktoś coś na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rose
Gość
|
Wysłany: Wto 18:56, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Znacie (o ile coś takiego istnieje) jakiś krem/balsam który pomoże uchronić ciało latem przed "łapaniem" opalenizny? Chodzi o to że chcąc nie chcąc będe miała styczność ze słońcem a ja chcę jak najbardziej uchronić się przed opalenizną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
NyaAlice~
100% gyaru
Dołączył: 03 Lis 2011
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland!
|
Wysłany: Wto 22:00, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rosiu, jak najwyższy filtr przeciwsłoneczny, nic innego. Dobrze jest w niego zainwestować większą kwotę, skoro ma być tarczą obronną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karin
dramatic makeup lover
Dołączył: 05 Mar 2013
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:22, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
nie lubię się opalać bo... wiąże się to u mnie z oparzeniami, rakowatym kolorem skóry :( jak chodziłam do giminazjum to słyszałam od "koleżanek" z klasy "masz raka skóry bo jesteś taka blada"
ponadto u mnie opalanie idzie mozolnie...żeby się cokolwiek opalić muszę czekać tygodniami, albo zacząć przed latem uczęszczać na solarium >.< także uznałam, że mi się to nie opłaca i od ponad roku moja skóra nie doświadczyła słońca :D filtry, kremy itp. efekt? jestem tak blada, że słyszę, że aż za bardzo i powinnam chodzić na solarium ...
jedyny problem jest taki, że nie mogę dopasować odpowiednio jasnego podkładu do swojej cery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karou
new gyaru
Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:25, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Karin napisał: | nie lubię się opalać bo... wiąże się to u mnie z oparzeniami, rakowatym kolorem skóry |
Mam dokładnie tak samo. Do tego nie ważne ile bym się opalała to i tak moja skóra nie zbrązowieje. Jest jedynie przez jakiś czas czerwona, a potem znowu staje się biała. Tak więc po kilkunastu próbach przestałam się opalać i unikam słońca jak tylko mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suzy
i love gyaru
Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:30, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
wszystkie hejtują słońce:P ja tam lubię latem się opalać ale nie zapominam o filtrach więc może nie umrę na raka:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hekate20
new gyaru
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:33, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Co do mojego opalania, to kiepsko.. kiedyś opalałam sie tylko na czerwono. Potem zaczełam chodzić na solarium to ładnie brązowa byłam, ale zawsze buzia była jaśniejsza. Teraz już w ogóle nie korzystam z solarium i zastanawiam się czy nie wybielić soebi cery. Ogólnie z regóły jestem bladziocha, ale niestety moja cera do najpiękniejszych nie należy i borykam się z wągierkami i potówkami... Żadne maseczki, pilingi, parówki, kremy nic nie działa. Macie może jakieś sprawdzone przepisy na poprawę jakości cery?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
Admin kawaii badass
Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: paradise
|
|
Powrót do góry |
|
|
|